Gdybym Ci
powiedział, że trzeci środek po alkoholu i papierosach pod względem
szybkości i ilości uzależnionych osób na świecie, który sieje w
organizmie ludzkim równie poważne zniszczenia jest przez większość
ludzi ( w tym dzieci) powszechnie spożywany - bez problemu można go
dostać w każdym sklepie - i mało tego - nikt się tym nie przejmuje i
nikt o tym nie mówi. Uwierzyłbyś? Gdybym powiedział Ci, ze sam
brałeś niejednokrotnie ten “narkotyk” i z 99% prawdopodobieństwem
nadal go bierzesz od czasu do czasu, a być może kilka razy dziennie?
Nie wierzysz?
Zmęczenie, stres, depresje, senność, zawroty głowy to
dolegliwości na które uskarżamy się coraz częściej. Wizyta u
lekarza nie wnosi nic nowego, a diagnoza niepokój, środki
uspakajające, albo skierowanie na dalsze badania budzą
niezadowolenie. Bardziej wytrwali zaczynają wędrówkę po
lekarzach, jednak większość z nas stwierdza, że skoro nasze
ciało nie odbiega zbytnio od normy nie jest jeszcze tak źle
i poprzestajemy na tym. Tymczasem wiele różnych schorzeń,
zarówno fizycznych, jak i psychicznych ma bezpośredni
związek ze spożywaniem czystego rafinowanego cukru czyli
sacharozy.
Nadmiar cukru wywiera silny negatywny efekt na funkcjonowanie mózgu, powoduje senność i drastyczny spadek naszej zdolności oceny i zapamiętywania.
Nadmiar cukru wywiera silny negatywny efekt na funkcjonowanie mózgu, powoduje senność i drastyczny spadek naszej zdolności oceny i zapamiętywania.
Już 1957
roku dr William Coda Martin sklasyfikował cukier rafinowany
jako truciznę,.. ponieważ jest on pozbawiony swoich sil
witalnych, witamin i substancji mineralnych. To, co zostaje,
zawiera czyste, rafinowane węglowodany. Natomiast to co
usunięto - białka, witaminy i substancje mineralne są
przyczyną niekompletnego metabolizmu węglowodanów i powodują
tworzenie się toksyn takich jak kwas pirogronowy lub
nienormalne cukry. Kwas pirogronowy akumuluje się w mózgu i
systemie nerwowym, a nienormalne cukry w czerwonych ciałkach
krwi. Zakłóca to oddychanie komórek i powoduje brak
odpowiedniej ilości tlenu niezbędnego do normalnego
funkcjonowania organizmu.
To, że
cukier źle wpływa na zęby o tym wiemy już od dawna, jednak
mało zastanawiamy się nad tym, jak wpływa on na nasz
organizm. Od dzieciństwa przyzwyczajeni do cukru w formie
słodyczy, lodów napoi, nie zdajemy sobie sprawy, że sami
przyczyniamy się do zachwiania równowagi naszego organizmu.
Natura sama zabezpiecza nas przed nagłym szokiem
spowodowanym dużym spożyciem cukru. Jednak codziennie
spożywany cukier powoduje stan ciągłego nadmiernego
zakwaszenia. W celu przywrócenia równowagi i dla
zabezpieczenia krwi organizm nasz pobiera coraz większą
ilości pierwiastków dotąd skrzętnie zbieranych i
magazynowanych w naszym ciele. Przykładem mogą być nasze
kości i zęby, z których zostaje pobrane tyle wapnia, że
powstaje nie tylko próchnica, ale następuje ogólne
osłabienie. Często poprzestajemy na twierdzeniu, że cukry
obok tłuszczów są w naszym organizmie głównym źródłem
energii, a więc są niezbędnym paliwem podtrzymującym procesy
życiowe. Zapominamy jednak, że przy prawidłowym żywieniu
dostateczną ilość cukru dostarczają nam owoce i warzywa.
Ilość cukru, jaką spożywamy ma wpływ na każdy organ naszego ciała.
Nasza wątroba magazynuje cukier w formie glukozy (glikogenu).
Dzienny pobór cukru rafinowanego (powyżej wymaganej ilości
naturalnego cukru) wypełnia ją i powiększa do maksymalnej objętości,
a nadmiar glikogenu powraca do naszej krwi w formie kwasów
tłuszczowych. Te wędrują do każdej części naszego ciała i są
magazynowane w najmniej aktywnych miejscach zaokrąglając nasze
brzuchy, pośladki, piersi i biodra. Gdy i te stosunkowo nieszkodliwe
miejsca są wypełnione, kwasy tłuszczowe wędrują dalej do aktywnych
narządów, takich jak serce i nerki. Następuje osłabienie ich
funkcji, tkanki powoli ulegają degeneracji i zmieniają się w
tłuszcz. Powstają zakłócenia ciśnienia krwi, uszkodzeniu ulega
parasympatyczny układ nerwowy, układ krążenia obwodowego i
limfatycznego, a jakość czerwonych ciałek zaczyna się zmieniać.
Występuje nadmierna ilość białych ciałek a proces tworzenia tkanek
ulega spowolnieniu.
Począwszy od XIX w. przemysł cukrowniczy przeznaczał miliony dolarów
na subsydiowanie nauki, celem znalezienia czegoś, nawet
pseudonaukowego, co pozwoliłoby oczyścić krążącą już negatywną
opinię o cukrze. Sowicie opłacane badania naukowe i wtedy i dziś nie
ogłaszają niczego konkretnego, co mogłoby być użyte do promowania
cukru.
Im bardziej naukowcy rozczarowują propagatorów spożywania cukru, tym
bardziej muszą oni polegać na ludziach z reklamy a tu możliwości i
odpowiednie hasła robią swoje. Spryt i dobrze wyeksponowany słodki
towar oraz gra słów ogłupiają. Padały hasła zapewniające, że żadne
pożywienie naszej codziennej diety nie jest czystsze niż cukier,
który zawiera 99,9% czystego cukru. Ta zachwalana “czystość” cukru
jest niezaprzeczalna, ponieważ proces oczyszczania trzciny cukrowej
i buraków, któremu są poddawane w rafineriach, jest tak skuteczny,
że końcowy produkt -cukier - jest chemicznie czysty jak morfina lub
heroina, ale to tylko puste kalorie. Do znudzenia niektórzy
powtarzają o energetycznej mocy sacharozy, ale energia kaloryczna i
smak tworzący nawyk, to wszystko, czym jest sacharoza, ponieważ nie
zawiera ona nic więcej, a nadzwyczajna szybkość, z jaką sacharoza
przenika do krwi, przynosi więcej szkód niż pożytku.
Odkąd wymaga się dokładnego podawania wartości pokarmowych na
opakowaniach, rafinowane węglowodany, takie jak cukier, umieszczane
są razem z takimi węglowodanami, które mogą lub nie mogą być
rafinowane. W rezultacie następuje ukrycie zawartości cukru przed
nieświadomymi tego faktu klientami. Użycie słowa “węglowodany” do
opisu cukru wprowadza w błąd. Słowo cukier stosowane jest do opisu
całej grupy substancji, które są podobne, ale nie identyczne, mają
różne struktury chemiczne i w różny sposób wpływają na organizm,
powoduje zamieszanie.
Słowo “cukier” na określenie glukozy zawartej
w naszej krwi oraz “cukier” na określenie sacharozy w Coca-coli jest
niebezpieczne dla konsumenta. Ale czy często zastanawiamy się nad
tym? Podejrzewając niski poziom cukru w krwi, sięgamy po słodycze,
słodki napój lub sam cukier w celu podniesienia jego poziomu. W
rzeczywistości jest to najgorsza rzecz, jaką można zrobić. Poziom
glukozy w krwi ma tendencje do obniżania się, ponieważ następuje
uzależnienie od sacharozy, odrzucając ją poziom glukozy w krwi
powraca do normy i taki pozostaje.
Nadużywanie cukru jest uzależnieniem, na które najmniej zwracamy
uwagę, ale które jest najbardziej rozpowszechnione i z którym trudno
jest zerwać. Po alkoholu i papierosach, cukier jest najczęściej
przyjmowaną szkodliwą używką niszczącą nasz organizm nie tylko
fizycznie, ale i psychicznie.
Pionierzy psychiatrii ortomolekularnej, twierdzą, że choroby
psychiczne są mitem i że zaburzenia emocjonalne mogą być pierwszym
symptomem oczywistej niezdolności organizmu danego człowieka do
zwalczania stresu uzależnienia od cukru. Dziś lekarze na całym
świecie powtarzają to, co w latach czterdziestych głosił dr Tintera:...”
nikt pod żadnym pozorem nie powinien zaczynać tego , co nazywa się
leczeniem psychiatrycznym, bez wcześniejszego przeprowadzenia testu
tolerancji glukozy w celu ustalenia, czy organizm danej osoby jest
zdolny do przyswajania cukru...” Wywiady dotyczące historii diet
pacjentów diagnozowanych jako schizofreników ujawniają, że wybierana
przez nich dieta jest bogata w słodycze, cukierki, ciastka, kawę
napoje z kofeiną i żywność przygotowaną z użyciem cukru.
Badania
kliniczne prowadzone z dziećmi nadaktywnymi lub psychotycznymi, a
także dziećmi z uszkodzeniami mózgu lub zaburzeniami w uczeniu
wykazały niezwykle dużą ilość przypadków niskiego poziomu glukozy w
krwi lub hipoglikemię, uzależnienie od wysokiego poziomu cukrów w
diecie wielu dzieci, których organizm nie daje sobie rady z jego
przyswajaniem.
Wielu z nas nie wyobraża sobie życia bez słodyczy, lekceważąc fakt,
że nie wolno nimi zastępować normalnych posiłków. Objadając się
słodyczami, eliminujemy z jadłospisu owoce, warzywa oraz inne cenne
produkty i pozbawiając w ten sposób organizm witamin i składników
mineralnych. Istnieją różne teorie wyjaśniające, dlaczego słodycze
tak bardzo kuszą. Według jednej z nich, po prostu kojarzą się nam z
dzieciństwem, kiedy bywały formą nagrody. Należy pamiętać, że apetyt
na słodycze bywa również sygnałem, że spada poziom cukru we krwi.
Niekorzystny wpływ słodyczy polega również na tym, że często
odbierają one dzieciom apetyt, wpływają na nadwagę zmieniają
przyzwyczajenia i powoli zaczynają uzależniać. ...”Co trzecie małe
dziecko w wieku do 3 lat ma nadwagę...”- twierdzi Frauenarzt Prof.
Jürgen Kleinstein. Według dziesięcioletnich badań prowadzonych przez
Uniwersytet w Magdeburgu dzieci ciągle przybierają na wadze.
Prowadzone badania dowodzą, że w 70% wypadków z grubych dzieci
wyrosną grubasy. Również żywieniowcy biją na alarm. Całkowity czas
trawienia cukru w ustach trwa 45 minut.
Candida albicans jest niepozornym organizmem bakteryjno-drożdżowym
zamieszkującym dolaną cześć przewodu pokarmowego od momentu naszego
przyjścia na ten świat. Spełnia ona ważna role trawienną pomagając w
procesie rozkładu cukru przez organizm jednak tylko do czasu, gdy
nie spowodujemy jego przerostu. Grzyb rośnie i ofiaruje nam alkohol,
gazy i wydęcie brzucha. W jelitach może przetwarzać cukier w
szkodliwy a nawet trujący alkohol. Może doprowadzić do perforacji
jelita a niestrawione części pokarmowe dostają się do krwioobiegu
powodując bezpośrednie lub opóźnione alergie pokarmowe przejawiające
się plamkami na ciele szybkim biciem serca po posiłku lub bólami
głowy. Oprócz zasilania candidy, cukier żywi rożnego rodzaju
patologiczne bakterie. Cukier jako produkt niepełnowartościowy i
szkodliwy dla zdrowia (porywa z ustroju witaminę B) powinien mieć
jedynie zastosowanie w kuchni jak “przyprawa” kuchenna i być użyta w
celu uzyskania smaku.
Tak zwana medycyna prewencyjna sugeruje, że jeśli myślimy, że nasz
organizm może przyswajać cukier, ponieważ początkowo mieliśmy
sprawne nadnercza, lepiej nie czekajmy na sygnały ich uszkodzenia.
Co z tego, że spożywamy codziennie teoretycznie wymagane kalorie i
substancje odżywcze, jeśli przypadkowe jedzenie w biegu, pokarm
złożony z przekąsek, fermentuje i gnije w przewodzie pokarmowym.
Zdejmijmy z nich ciężar już teraz usuwając cukier we wszystkich
formach.
Ale czy jest to możliwe, gdy wzrasta spożycie cukru, a wyrobów
przemysłu cukierniczego tak dobrze się sprzedają ? Holendrzy wydają
rocznie na słodycze ponad 2 miliardy Euro, a według oficjalnych
danych spożycie cukru na obywatela USA wynosi rocznie okol 150
funtów czyli miesięcznie około 12 f , inaczej 1,5 kg na tydzień, lub
200g dziennie. Nic wiec dziwnego, że telewizja alarmuje że co 5
dziecko w USA ma problemy psychiatryczne. Może warto wziąć pod
uwagę, że alkohol będący produktem połączenia cukru i drożdży
zawiera znaczne ilości chemikaliów nie wspominając o cukrze /1
kieliszek=7 łyżeczek cukru/, a przeciętna puszka Coli to 12 łyżeczek
cukru.
Dzisiaj przemysł cukierniczy twierdzi, że cukier nie psuje zębów, a
próchnica powstaje tylko wtedy, gdy po spożyciu słodyczy nie myjemy
zębów. To może by tak do każdej “rozkoszy” dla podniebienia dołączyć
od razu szczoteczkę do zębów?
Może warto jest zrezygnować z chwilowej smakowej przyjemności na
korzyść długotrwałej podwyższonej jakości naszego funkcjonowania w
ciągu dnia, innymi słowy jedzmy żeby dobrze żyć a nie żyjmy żeby
“dobrze” jeść.
GLUKOZA - jest cukrem znajdującym się normalnie wraz z innymi
cukrami w owocach i warzywach. Jest podstawą substancją w
metabolizmie wszystkich roślin i zwierząt. Wiele naszych
podstawowych produktów żywnościowych jest zamienianych w naszych
ciałach na glukozę. Glukoza jest zawsze obecna w naszej krwi i
często zwana jest również “cukrem krwi”.
DEKSTOZA - zwana również “cukrem zbożowym”, jest wydobywana
syntetycznie ze skrobi.
FRUKTOZA- jest cukrem owocowym.
MALTOZA- jest cukrem pochodzącym ze słodu.
LAKTOZA - to cukier mleczny.
SACHAROZA - jest rafinowanym cukrem produkowanym z trzciny cukrowej
i buraków cukrowych.
Węglowodany są jednym z głównych źródeł energii dla procesów
życiowych przebiegających w naszych organizmach. Ich obecność
kojarzy się najczęściej ze słodkim smakiem pokarmu. Mają działanie
relaksujące, zwiększają też nasze poczucie bezpieczeństwa. Nie
stanowią jednorodnej grupy. Można wśród nich wyróżnić m.in.
węglowodany proste i złożone. Te ostatnie występują w pełnych
zbożach, fasolach, soczewicy i warzywach. Pozostają w harmonii z
pozostałymi składnikami produktu, z którego pochodzą, jeśli
spożywane są w całości.
Ich przeciwieństwo, czyli cukry proste występują najczęściej w
produktach spożywczych jako wysoko oczyszczone substancje,
pozbawione m.in. witamin z grupy B, wapnia, fosforu, żelaza i
błonnika. Zaliczyć do nich możemy: cukier biały, brązowy, trzcinowy,
złocisty i inne oraz wszelkie węglowodany oczyszczane przemysłowo,
takie jak biała mąka, biały(oczyszczony) ryż, alkohole (z wódką na
czele). Znajdziemy je w przekąskach, batonach, słodzonych sokach,
sosach i surówkach, cukierkach, ciastkach, napojach energetyzujących,
białym i “ciemnym” pieczywie, płatkach śniadaniowych, białym ryżu,
złej jakości sosach sojowych oraz w nieomal każdym innym
przetworzonym produkcie spożywczym.
Metabolizm węglowodanów reguluje metabolizm białek i odwrotnie.
Jeśli spożywamy za dużo słodkich produktów szczególnie pod postacią
rafinowanych cukrów to zwiększa się nasze zapotrzebowanie na białko.
Im większe więc spożycie skoncentrowanych, rafinowanych
węglowodanów, tym silniejsze pragnienie białek.
Inny problem pojawia się, gdy w pokarmie nie ma wystarczającej
ilości białek. Dotyczy to szczególnie osób, których głównym źródłem
pożywienia są tanie słodzone produkty i napoje, także wegetarian i
wegan, spożywających rafinowane produkty wymienione wyżej. Nieobcy
jest też jedzącym chaotycznie pełnowartościowe produkty, w
abstrakcyjnych proporcjach i bez dostatecznego żucia. Kontrola
przemiany cukru ze strony białek jest więc niewystarczająca.
Poszukuje się znów (w nadziei na białko) pożywienia, które jest -
niestety - rafinowane i niepełnowartościowe i można jeść bez końca
bez poczucia satysfakcji.
Rafinowane cukry błyskawicznie po spożyciu dostają się do krwiobiegu
powodując ogromne obciążenie trzustki. Spożycie ich doprowadza też
do nadmiernego zakwaszenia tkanek i zaburza równowagę
kwasowo-zasadową ustroju. By ją przywrócić nasz mądry organizm
pobiera minerały pochodzące z innych pokarmów, a gdy to nie
wystarcza, pobiera je z naszych tkanek, a przede wszystkim z kości.
Cukry oczyszczone dostarczają mnóstwo pustej energii. Uznawane są za
najpowszechniej stosowaną na świecie substancję o działaniu
uzależniającym. Przyczyniają się do rozwoju wielu ciężkich schorzeń:
otyłości, hypoglikemii, cukrzycy, nadciśnienia, chorób serca,
zaburzeń odporności, próchnicy i osteoporozy, chorób wirusowych,
grzybicy, nowotworów i impotencji. Osłabiają pamięć i zdolność
koncentracji, pogłębiając wiele problemów emocjonalnych i
mentalnych. Prowadzą też do zniekształcenia układu kostnego, w tym
miednicy i łuków zębowych u dzieci rodziców spożywających rafinowaną
żywność.
Największym problemem jest szybka absorpcja. Cukier przechodzi przez
ścianki przewodu pokarmowego bez trawienia, pobudza nadmierną
produkcję insuliny w trzustce i powoduje brak równowagi
metabolicznej. Trzustka większości osób jest powiększona z powodu
nadmiernego przeciążenia.
Insulina, produkowana by poradzić sobie z dużą ilością spożywanego
cukru rafinowanego, powoduje, że poziom glukozy we krwi spada. Ma to
niezwykle negatywny wpływ na tkankę mózgową. Bardzo delikatna
równowaga biochemiczna tego organu, gdzie zachodzi 25 % aktywności
metabolicznej zostaje zachwiana. Znerwicowane i rozgrymaszone dzieci
i nastolatki nie kontrolują swoich emocji, to najczęściej skutek
nadmiernego spożywania cukru w różnej formie.
Agresja młodocianych wyraźnie maleje, gdy ograniczy się cukier, a
zwiększy spożycie warzyw i owoców.
Obniżenie stężenia glukozy we krwi, spowodowane zwiększoną podażą
cukru, powoduje depresję, irytację, niepokój i uczucie zmęczenia.
Zjedzenie cukru powoduje podwyższenie poziomu serotoniny w mózgu, to
z kolei powoduje senność. Dlatego wiele osób reaguje na stresy
zwiększonym apetytem na słodycze, których działanie przypomina
działanie alkoholu. Cukier powoduje podobne uzależnienie.
Gdy trzustka otrzymuje sygnał o pojawieniu się cukru i zaczyna
produkować insulinę zachodzą następujące zjawiska: - insulina
przekazuje cukier do komórek,
- nie zużyta jako paliwo glukoza zamienia się w glikogen, odkładany
w mięśniach i wątrobie,
- trzustka zamienia pozostały cukier w trójglicerydy, czyli
upraszczając w tłuszcz.
Jedzenie cukru - wstrzymuje spalanie tłuszczu!
Cukier jest szybkim źródłem energii i gdy mamy go pod dostatkiem,
organizm wykorzystuje go, zamiast naruszać odłożone zapasy tłuszczu.
Ale ty nie chcesz spalać cukru, jeśli twoim celem jest spalenie
tłuszczu. Jedzenie cukru powoduje też zaparcia. Rafinowany cukier,
oczyszczona mąka i inne składniki słodyczy nie zawierają błonnika,
koniecznego do sprawnego funkcjonowania jelit.
59 DOWODÓW RUJNOWANIA ZDROWIA
PRZEZ CUKIER
1. Uszkadza układ odpornościowy.
2. Zaburza równowagę minerałów w organizmie.
3. Może powodować wzmożoną aktywność, zdenerwowanie, trudność koncentracji, u dzieci rozkapryszenie.
4. Podnosi stężenie trójglicerydów.
5. Obniża reakcję obronną na infekcje bakteryjne.
6. Może spowodować uszkodzenie nerek.
7. Zmniejsza stężenie dobrych lipoprotein HDL.
8. Prowadzi do niedoboru chromu.
9. Ułatwia wystąpienie raka piersi, jajników, jelit, prostaty i odbytu.
10. Zwiększa poziom glukozy i insuliny na czczo.
11. Powoduje niedobory miedzi.
12. Zaburza wchłanianie wapnia i magnezu.
13. Osłabia wzrok.
14. Podnosi poziom neurotransmitera - serotoniny.
15. Może powodować hipoglikemię - obniżone stężenie cukru we krwi.
16. Może powodować nadkwasotę.
17. Podnosi poziom adrenaliny u dzieci.
18. Pogłębia zaburzenia wchłaniania u osób z problemami jelitowymi.
19. Przyspiesza starzenie się organizmu.
20. Ułatwia wpadnięcie w alkoholizm.
21. Powoduje psucie się zębów.
22. Przyczynia się do otyłości.
23. Zwiększa ryzyko choroby Crohna - zapalenia jelit i owrzodzenia jelita grubego.
24. Pogłębia chorobę wrzodową.
25. Zaostrza objawy artretyzmu.
26. Zaostrza objawy astmy.
27. Może spowodować infekcję Candida albicans - drożdżycę.
28. Może spowodować powstanie kamieni żółciowych.
29. Może wywołać choroby serca.
30. Może wywołać zapalenie wyrostka robaczkowego.
31. Może zaostrzyć objawy SM - stwardnienia rozsianego.
32. Może spowodować hemoroidy.
33. Może spowodować pojawienie się żylaków.
34. Zwiększa odpowiedź na glukozę i insulinę u kobiet stosujących pigułki antykoncepcyjne.
35. Prowadzi do paradontozy.
36. Przyczynia się do osteoporozy.
37. Powoduje zakwaszenie śliny.
38. Zmniejsza wrażliwość insulinową.
39. Prowadzi do zmniejszenia tolerancji glukozy.
40. Może zmniejszyć poziom hormonu wzrostu.
41. Może podwyższyć cholesterol.
42. Może zwiększyć ciśnienie krwi.
43. Powoduje senność i zmniejszoną aktywność u dzieci.
44. Może wywoływać migreny.
45. Zaburza absorpcję białka.
46. Powoduje alergie pokarmowe.
47. Wywołuje cukrzycę.
48. Może spowodować zatrucie ciążowe.
49. Może wywołać egzemę u dzieci.
50. Może spowodować chorobę wieńcową.
51. Może uszkodzić strukturę DNA.
52. Może zmienić strukturę białka.
53. Może przyspieszyć starzenie się skóry zmieniając strukturę kolagenu.
54. Może spowodować zaćmę.
55. Może spowodować rozedmę płuc.
56. Może spowodować arteriosklerozę.
57. Może przyspieszyć podwyższenie lipoprotein LDL.
58. Może zwiększyć ilość wolnych rodników we krwi.
59. Obniża zdolność funkcjonowania enzymów.
Szokujące, nieprawdaż? Więc co zrobić? Może słodziki? Nie, nie. To też nie jest wyjście - a dlaczego? O tym dowiecie się z tego filmu: LINK!
2. Zaburza równowagę minerałów w organizmie.
3. Może powodować wzmożoną aktywność, zdenerwowanie, trudność koncentracji, u dzieci rozkapryszenie.
4. Podnosi stężenie trójglicerydów.
5. Obniża reakcję obronną na infekcje bakteryjne.
6. Może spowodować uszkodzenie nerek.
7. Zmniejsza stężenie dobrych lipoprotein HDL.
8. Prowadzi do niedoboru chromu.
9. Ułatwia wystąpienie raka piersi, jajników, jelit, prostaty i odbytu.
10. Zwiększa poziom glukozy i insuliny na czczo.
11. Powoduje niedobory miedzi.
12. Zaburza wchłanianie wapnia i magnezu.
13. Osłabia wzrok.
14. Podnosi poziom neurotransmitera - serotoniny.
15. Może powodować hipoglikemię - obniżone stężenie cukru we krwi.
16. Może powodować nadkwasotę.
17. Podnosi poziom adrenaliny u dzieci.
18. Pogłębia zaburzenia wchłaniania u osób z problemami jelitowymi.
19. Przyspiesza starzenie się organizmu.
20. Ułatwia wpadnięcie w alkoholizm.
21. Powoduje psucie się zębów.
22. Przyczynia się do otyłości.
23. Zwiększa ryzyko choroby Crohna - zapalenia jelit i owrzodzenia jelita grubego.
24. Pogłębia chorobę wrzodową.
25. Zaostrza objawy artretyzmu.
26. Zaostrza objawy astmy.
27. Może spowodować infekcję Candida albicans - drożdżycę.
28. Może spowodować powstanie kamieni żółciowych.
29. Może wywołać choroby serca.
30. Może wywołać zapalenie wyrostka robaczkowego.
31. Może zaostrzyć objawy SM - stwardnienia rozsianego.
32. Może spowodować hemoroidy.
33. Może spowodować pojawienie się żylaków.
34. Zwiększa odpowiedź na glukozę i insulinę u kobiet stosujących pigułki antykoncepcyjne.
35. Prowadzi do paradontozy.
36. Przyczynia się do osteoporozy.
37. Powoduje zakwaszenie śliny.
38. Zmniejsza wrażliwość insulinową.
39. Prowadzi do zmniejszenia tolerancji glukozy.
40. Może zmniejszyć poziom hormonu wzrostu.
41. Może podwyższyć cholesterol.
42. Może zwiększyć ciśnienie krwi.
43. Powoduje senność i zmniejszoną aktywność u dzieci.
44. Może wywoływać migreny.
45. Zaburza absorpcję białka.
46. Powoduje alergie pokarmowe.
47. Wywołuje cukrzycę.
48. Może spowodować zatrucie ciążowe.
49. Może wywołać egzemę u dzieci.
50. Może spowodować chorobę wieńcową.
51. Może uszkodzić strukturę DNA.
52. Może zmienić strukturę białka.
53. Może przyspieszyć starzenie się skóry zmieniając strukturę kolagenu.
54. Może spowodować zaćmę.
55. Może spowodować rozedmę płuc.
56. Może spowodować arteriosklerozę.
57. Może przyspieszyć podwyższenie lipoprotein LDL.
58. Może zwiększyć ilość wolnych rodników we krwi.
59. Obniża zdolność funkcjonowania enzymów.
Szokujące, nieprawdaż? Więc co zrobić? Może słodziki? Nie, nie. To też nie jest wyjście - a dlaczego? O tym dowiecie się z tego filmu: LINK!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz